Wychowanie bez klapsa

Dzieci potrafią czasem wyprowadzić z równowagi każdego. Zdarza  się, że nie wytrzymujemy i mimo, iż wiemy, że bijąc robimy źle, nie potrafimy zapanować nad nerwami. Rodzice biją swoje dzieci w wyniku działania czynników psychologicznych, społecznych, kulturowych i ekonomicznych. Rodzice  często  stosują kary cielesne pod wpływem tradycji, uważając, że jeśli byli bici  i  pomogło im  to wyjść na tzw. porządnych ludzi, to taką metodę będą stosować wychowując swoje dzieci.
*Przyczyną bicia dziecka może być przeżywana aktualnie frustracja, niezadowolenie czy niespełnienie życiowe.
*Utrata pracy, stres spowodowany jej nadmiarem czy samotne rodzicielstwo sprzyjają wyładowaniu się na dziecku. Stosowanie agresji jest rodzajem rekompensaty za nieradzenie sobie z własnymi problemami życiowymi.
*Czasami bicie wynika po prostu z bezradności. Wcale nie chcemy dziecka uderzyć, jednak gdy wyczerpiemy inne możliwości i nie dają one efektu, w przypływie gniewu klaps stanowi ostatnią deskę ratunku.
*Jest efektem naszej niemocy wobec zachowania dziecka,  nieznajomość lub nieumiejętność stosowania alternatywnych form wychowania dziecka

Przytoczone  wyżej powody   absolutnie   nie usprawiedliwiają stosowanie klapsa !  Ponieważ to my jesteśmy dorośli, nie możemy tracić kontroli nad tym co robimy. Być może nie zawsze jest łatwo, mamy swoje problemy i szukamy ujścia dla negatywnych emocji. Jednak wyjściem nie może być bicie słabszego – dziecka, które od nas czerpie wzorce zachowania. Wydawać by się mogło, że zastosowanie klapsa jest efektywne, bo dzięki niemu przerywamy niepożądane zachowanie dziecka. Tak rzeczywiście jest, ale efekt jest krótkotrwały i w dalszej perspektywie  skutkuje ono poważnymi konsekwencjami dla rozwoju dziecka, jego psychiki.
*Karanie dziecka klapsem wpływa  negatywnie na kształtowanie się obrazu samego siebie.
*Dziecko bite utwierdza się w przekonaniu, że nie jest wystarczająco dobre, że rodzice nie są z niego zadowoleni.
*Bicie niszczy poczucie jego wartości.
*Pojawiają się lęki, fobie, brak motywacji do działania.
*Dzieci mają różną wrażliwość. Nigdy do końca nie wiadomo, co jeszcze może spowodować z pozoru niewinny klaps.
*Dzieci wybaczają, bo nas kochają. Jesteśmy przecież w ich oczach najważniejszymi osobami. Tego czy zapominają nie możemy być pewni.   

Pamiętajmy!
Są inne sposoby niż klaps, być może trudniejsze, wymagające od nas czasu, pochylenia się nad problemem, jednak tylko w ten sposób jesteśmy w stanie coś zmienić i osiągnąć właściwy skutek.

GRAŻYNA DOBOSZ